Harry wyjął z szafki bandaże i owinął nimi moje ręce ..
-Dziękuję ..-powiedziałam
-Przepraszam. .
-Nie masz za co mnie przepraszać .. A teraz sorry , ide położyć się spać bo źle się czuje ..
-Dobrze , utulić cię ? -zapytał . nie chciałam tylko żeby mnie utulił chciałam żeby został ze mną na zawsze ..
-Jasne , chodź - odpowiedziałam i poszliśmy do sypialni ..
Położyłam się na łóżko a Harry razem ze mną .. przykryłam się kołdrą , ale było mi za gorąco ..
-Aż boje się pomyśleć co byś zrobiła , gdybym nie przyjechał ..
-Nie myśl o tym teraz ..
-haha , nie mogę tak ..- w pewnym momencie była cisza gdy nagle zadzwonił dzwonek do drzwi ..
-Poczekaj tu na mnie , otworze i przyjdę .. -powiedziałam , zastanawiało mnie jedynie kto to mógł być tak późno ..
-Nie , ja pójdę ..
-Nie! Ja pójde bo od razu pójdę do łazienki .. haha ..
-Dobrze , ale zaraz wracaj ..
Poszłam na dół ,zaświeciłam światło i otworzyłam drzwi ..
W drzwiach stał wysoki brunet .. Nigdy wcześniej go nie widziałam .. Przestraszyłam się ..
-Cześć , sorry że pewnie cię budzę bo jest późno , ale ...
-Ym , spoko .. W czymś mogę pomóc ? - zapytałam chłopaka
-Raczej tak .. a tak w ogóle to Liam jestem - chłopak wyciągnął rękę w moją stronę podając mi ją ..
-Eve .. No to słucham , o co chodzi ?
-Ymm , jest Harry ? - zapytał
-Tak , jest na górze .. - odpowiedziałam -A w czym problem ?
-Ojj , jest spory problem .. zawołasz go ? proszę ..
-Tak jasne , wejdź do środka ..
-Dzięki .. - powiedział , a ja poszłam na górę zawołac Hazze
-Kotku .. to ktoś do ciebie - powiedziałam chłopakowi , a on wstał z łóżka i zaczął kierować się na dół .. Ja oczywiście poszłam za nim .. chciałam wiedzieć w co wmieszany jest Harry że go potrzebują ..
-Siema , stary .. o co chodzi ? - zapytał Liam'a
-Oh , siema .. Mamy problem .. Bo widzisz .. Twój stary znowu zabłysnął i włamał się ze swoją paczką do domu twojej matki i zrobił tam bałagan ..No , nieco duży bałagan ..
-Cholera ! - krzyknął Harry
-Noom , na szczęście twojej mamy nie ma w domu .. jest na jakimś szkoleniu czy coś .. Gorzej by raczej było jak by była w domu .. pewnie by się do niej dobrał ..
-No to trzeba tam jechać .. ! Skarbie zostaniesz w domu ..
-Harry .. -powiedziałam
-Nie ma Harry .. musisz zostać w domu bo to raczej niebezpieczne ..- odpowiedział Hazza
-Boje się o ciebie ..
-Nic mi nie będzie ..
-Tak , doskonały dałeś dzisiaj przykład .. - Liam spojrzał na mnie i zaczął się śmiać
-Nic mu nie będzie .. Ja ci to obiecuję .. - powiedział o mnie Liam
-No dobra .. Ale uważajcie na siebie .. - odpowiedziałam chłopakowi , po czym obaj wyszli z domu ..
Strasznie się bałam .. Ale nie o siebie , tylko o Harry'ego .. Przecież jego ojciec i reszta mogą go zabić ..
Aż bałam się o tym wszystkim myśleć ..
Chciałam zadzwonić do Jess , ale pomyślałam że już pewnie śpi ..
Ale musiałam z kimś porozmawiać , więc wzięłam telefon i wykręciłam jej numer ..
Słyszałam tylko sygnał ..
-Tak ? - usłyszałam w słuchawce głos przyjaciółki
-Ym , hej kochanie .. Sorry że cię budzę , ale jest sprawa ..
-E tam .. jeszcze nie spałam , oglądam film ..To co to za sprawa ?
-Po pierwsze to bardzo za tobą tęsknie chociaż wczoraj cię widziałam . A po drugie to tyle się dzisiejszego dnia działo że o jeju ..
-Ja też za tobą tęsknie .. Ale niedługo się zobaczymy bo jednak jutro wracam .. straszne tam nudy .. No to co to za sprawy ?
-Chodze z Harry'm od dzisiaj .. tak .. dowiedziałam się że on należy do jakiegoś gangu .. wiedziałaś o tym ? -zapytałam przyjaciółkę ..
-Yhh , tak wiedziałam .. przepraszam że ci o tym nie powiedziałam , ale uwierz mi że naprawdę nie mogłam ..Założę się że się z tego nie cieszysz ..Ale gratuluje wam .. Harry to naprawdę dobry chłopak ..
-Dzięki ...No jasne że się nie ciesze .. Teraz już próbowaliśmy zasnąć , gdy tu nagle dzwonek do drzwi zadzwonił i jakiś Liam uświadomił nam że w domu matki Harry'ego , jego stary zrobił burdel .. no cudownie po prostu ..Tak się boję o niego ..
-Nie musisz się o nic bać ..Dadzą sobie doskonale rade ..
-Taak , mam nadzieje ... Bo dzisiaj po południu Hazza przyszedł z mordą całą we krwi , więc wiesz ..
-Oj nie bój się .. Sorry muszę kończyć bo bateria mi się kończy .. jutro jak wrócę to pogadamy .. pa
-Cześć ..
Szczerze mówiąc to ulżyło mi po tej rozmowie z Jessicą .. Jakoś mniej się bałam ..
Ale jeśli Harry'emu coś by się stało , to bym się chyba zabiła ..
Położyłam się na łóżku i zamknęłam oczy .. próbowałam zasnąć , ale nic to nie dało ..
Elo 3 2 0 . . Jak będzie dużo , dużo kom. i dużo , dużo wyświetleń to dodam wieczorem 20 rozdział ..
Więc jeśli chcecie to komentujcie <33 byy .. Styles'owa :**
jest supcio pisz dalej nie przejmuj się że nie ma komów mam tensam problem to naprawde nie jest ważne da sie bez tego pisać juz wole pisać imagin bez komów niż z komami i przy okazji hejtami
OdpowiedzUsuńGenialny <3
OdpowiedzUsuń